sobota, 3 października 2015

Dzień, w którym umarłam; Belén Martínez Sánchez

Autor: Belén Martínez Sánchez
Tytuł: Dzień, w którym umarłam
Tytuł oryginalny: Lilim 2.10.2003
Tłumaczenie: Dorota Twardo
Wydawnictwo: HarperCollins
Numer ISBN: 978-83-276-0909-0
Moja ocena: 5/6


Diletta Mair, nastolatka, która chce żyć własnym życiem... Ups, chce żyć i wybierać, ale drogi swojej śmierci. Drugiego pażdziernika dwa tysiące trzeciego roku bohaterkę potrąca samochód i nie dziwi się zbytnio temu co dzieje się po jej śmierci... W końcu już za życia była niezwykła.



Książka jest ciekawą powieścią opowiadającą o dziewczynie, która za życia widzi zjawy... duchy, czy jak to tam się zwie. Okazuje się, że sporo osób chce, albo ją zabić, albo przekonać do siebie. No i znany wszystkim wątek pod tytułem "poznałam tajemniczego chłopaka, zakochałam się w nim, ale on chyba mnie nie lubi". To już jest tak oklepane... Że aż robi się nudne. Mimo to książka momentami porusza delikatne sceny oraz zawiera poczucie humoru. Dodatkowo wątek z chłopakiem jest trochę inny, bo on ją lubi jako znajomą, ale ona nie jest pewna czy bardziej.
W całej tej książce występują anioły, demony oraz -jak się okazuje później- jest coś takiego jak upadły anioł i mieszaniec ~ pół anioł, pół demon.

Powieść jest pisana lekko- przyjemnie, miło zdziwił mnie wątek rodzinny głównej bohaterki oraz wątek ze sklepem z brońmi. <Stara się nie spojlerować >

Największym minusem ten książki dla mnie są dwa bardzo oklepane wątki - ten z chłopakiem i z różnym przepływem czasu, w różnych miejscach.
Mimo to, polecam przeczytać tę opowieść. Jej fabuła to coś czego mi brakowało - to znaczy nieprzewidywaliności.
Za brak aktywności przepraszam - miałam pewne problemy osobiste.
Polecam tę powieść
Em *

*Od teraz tak będę się podpisywać

4 komentarze:

  1. NIE WIERZĘ!!!
    Jesteś <3 nawet nie wiesz, jak się cieszę, że cie widzę :)
    Mam nadzieje, że już wszytsko w porządku i że już nie będziesz znikać!
    Co do książki to nie miałam okazji przeczytać, ale może kiedyś, jak już uda mi się ogarnąć wszystkie książki "na już" sięgnę po nią :)
    Pozdrawiam serdecznie, mewa.
    Pamiętasz mnie jeszcze ??? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a swoją drogą, to co teraz czytasz?
    http://nauczysz-sie-mnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pamiętam Cię! <3 Co teraz czytam?... "Pod kopułą" "Drżenie" "Istoty światła i ciemności" "Anioł" "Adam Mosser, łowca siódmego mroku" oraz "Harpia ". W najbliższym czasie pojawi się recenzja do " Przyrzeczeni"
      Em

      Usuń
    2. oooo to bardzo się cieszę <3
      a ja z ciekawości kupiłam Greya i jakoś męczę go i męczę i przebrnąć przez to nie mogę :/
      http://nauczysz-sie-mnie.blogspot.com/
      Buziaczki, mewa :***

      Usuń